Drozd w ogródku treluje jak oszalały. Sikorki świergolą, uganiając się za sobą od drzewa do drzewa, znienacka gwałtownie obniżając lot, to znowu wznosząc się, przyspieszają. Okryta białymi kwiatami mirabelka, jedyne kwitnące drzewo w okolicy, aż huczy od pszczół. Od czasu do czasu odpoczywają na niej przelotne motyle. Nareszcie przyjechały bociany. Tak wygląda wolność.

Nas tymczasem choroba zamknęła w domowym areszcie. Nie dziwota. Samoizolacja powoduje spłaszczenie fali chorobowej, zapewniają fachowcy, a wtóruje im zdrowy rozsądek.

Ten sam zdrowy rozsądek podpowiada: wyjdzie chociaż na chwilę z domu, na łąkę, do lasu. Zachęca do tego piękna słoneczna pogoda.

Niestety, możliwość pobytu na świeżym powietrzu też nam odebrano. Również koronawirus, z tym że w zmowie z decydentami. Jestem w stanie zrozumieć ideę wprowadzenia wielu obostrzeń, ale tego żeby nie korzystać ze spacerów w parkach i lasach, naprawdę nie rozumiem.

Lasy zamknięte, nie można do nich wejść pod groźba, kary pieniężnej. To samo parki. Nie można jeździć na rowerze. Dlaczego?

Bo wciąż panuje przekonanie, że Polakowi nie można zaufać, i że jak mu się nie przywali kary, nie zagrozi, to nie posłucha.

Czy słusznie?

Każdy z Nas ma pewnie swoją odpowiedz na to pytanie. Chętnie posłucham Waszych przemyśleń. 😉

Tymczasem w Norwegii, gdzie mieszka była była polska piłkarka ręczna, Wioletta Luberecka-Hammershaug zalecana jest jazda na rowerze, czy jakiekolwiek inne formy uprawiania sportu na świeżym powietrzu. Najlepiej indywidualnie, dopuszczalne – w małych grupkach.

Śledzę i porównuję zakazy. Nie podoba mi się, że w Polsce ludziom zakazuje się ruchu. W Norwegii lasy czy parki nie tylko nie są zamykane, ale jest wręcz ciągle zalecane, żeby wychodzić z domu, uprawiać sport, budować w ten sposób odporność – przekonuje Luberecka w rozmowie z portalem „Sport.pl”.

Osobiście nie mogę narzekać. Mam ogród, może nie za duży, i to właśnie w nim rośnie hucząca pszczołami mirabelka, i przylatują różnorodne ptaki.

Oddajcie nam przyrodę, lasy łąki i parki.

Nikomu to nie zaszkodzi, pomoże raczej!