Nie jest grzechem kochać alkoholika, grzechem jest kochać go głupio i podtrzymywać jego uzależnienie.
Ta książka ma sprawić, by bolało mniej.
Powinny po nią sięgnąć osoby samotnie, latami borykające się z problemem uzależnienia u swoich bliskich. By zobaczyły, że nie są same. Że inne/inni mają podobnie. Żeby też zrozumiały, że nikt z nas nie jest na tyle mądry, żeby pokonać alkoholizm. Ani swój, ani tym bardziej kogoś innego.
To tak, jakby ktoś chciał sam, bez pomocy fachowców, wyleczyć sobie zapalenie płuc czy samodzielnie przeprowadzić operację na otwartym sercu. Tego się po prostu nie da zrobić. Trzeba wiedzieć jak. Trzeba być uzbrojonym w wiedzę.
Ta książka nie zastępuje terapii. Ma zachęcać do podjęcia terapii. Pokazać, że może być inaczej. Że twoja miłość nie musi być cierpieniem.
Możesz dalej kochać alkoholika, i to wcale nie musi tak boleć.
Zapraszam na fanpage książki: